17/10/2011

058. Bardzo Retro / Very Retro

Zamówienie na tą torbę trafiło do mnie chyba w sierpniu... Dlatego pisząc tego posta klęczę na grochu, smagam się mokrym porem i wbijam drzazgi pod paznokcie. Kroję też cebulę, żeby leciały mi łzy wielkości ziaren fasoli! Jak można czekać tak długo na zamówioną torbę!!! Biada mi, oj biada. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone i torba będzie się dobrze nosiła.

Materiał zewnętrzny kupiłam w zeszłym roku w Ikea i nie mam pojęcia skąd się tam wziął - z polskimi napisami? Dziwaczne. No ale był tak piękny i tak mnie zafascynowały ryciny i przypisy o modzie, że musiałam go kupić.


Troszkę trzeba było pokombinować z odpowiednim przycięciem wzoru, żeby nie uszkodzić retro dam i oddać ich całe piękno. Dlatego też zrezygnowałam z klapki na magnes, żeby nie zasłoniła głów - klapkę wyparła gumka z guzikiem.


Dodatkowo, materiał lekko się naciągał, więc podkleiłam go wkładem odzieżowym. Dno tradycyjnie wzmocniłam sprasowaną ociepliną, którą przepikowałam. Tak samo potraktowałam pasek, ale do niego zamiast ociepliny włożyłam materiał tapicerski.


No i wszyłam zamek, żeby wścibskie łapy nie pchały się do torebki. I tyle proszę Publiki na dziś :)



ENGLISH:

This bag was ordered in August. I almost feel ashamed admitting that I waited 2 months to sew it! I'm a disaster, story of my life :) So I kneel on hot coals, push splinters under my nails, whip my back with a wet celery and chop onion! Shame on me! But I trust I will be forgiven. 


I bought this fabric in retro ladies last year, in Ikea. It was on sale (yes, I cannot say no to sales) and had these old Polish descriptions, which I couldn't resist. It's a bit stretchy so I fused it with light fliseline and had to be careful when cutting, to keep the ladies intact. So I decided not to make a flap with a magnetic snap this time, but I switched to a big button and a piece of elastic band instead. 


This makes the pattern clearly visible. I put wadding in the bottom, quilted it and did the same with the handle. Oh, and I added a zipper, so that you don't have to worry about whereabouts of your wallet. And that's it, the bag's finished!


6 comments:

  1. no błagam Cię :) Przez tekst "...smagam się mokrym porem..." się popłakałam :D
    Torba śliczna, pomysł z gumką idealny... a guzik piękny ^^

    ReplyDelete
  2. Oj myślę,że torba wynagrodzi to czekanie bo jest naprawdę ładna. Piękna tkanina- lubię takie klimaty retro.
    pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  3. Dziekowac dziekowac - tekst o mokrym porze popelnilam w holdzie serialowi Allo Allo :)

    Juz mi doniesiono, ze nowa wlascicielka przebaczyla mi dlugi termin oczekiwania po przeczytaniu posta i ujrzeniu fot :)

    ReplyDelete
  4. uhuuuuuuuuuu I love the fabric! ♥ ♥ ♥
    tabea

    ReplyDelete
  5. My dear, this is beautiful, beautiful, beautiful! Love antique images so much! Antique ladies too. Lovely bags! Lots of kisses, Rachel

    ReplyDelete

Note: only a member of this blog may post a comment.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...